Obsługiwane przez usługę Blogger.

The Districts - Rocking Chair




Ja już wspominałem przy okazji Palace, blues rock ma się w tym roku świetnie, a każdy miesiąc dostarcza nam nowych przykładów. Obecnie najjaśniej świeci gwiazda Royal Blood, o których na pewno jeszcze napiszę (dla niewtajemniczonych - powinni się spodobać fanom Jacka White'a), ale dziś chcę wspomnieć o mniej rozpoznawalnym zespole, który podobnie jak RB występował w ostatni weekend na Reading & Leeds. The Districts to jeszcze stosunkowo mało znana grupa, na którą trafiłem w ostatni weekend, słuchając którejś z amerykańskich stacji uniwersyteckich. Kiedy wpiszesz ich w Google, pierwszą rzeczą jaką znajdziesz będzie opis oficjalnej strony internetowej. "We're The Districts. We're from a little town called Lititz, Pa. We write honest music and are passionate about doing so". Krótko i indeed, uczciwie. Kolejnymi linkami są jednak recenzje z Rolling Stone ("impressive EP that straddles the line between imaginative indie rock and brisk blues-inflected folk") i The Guardian ("The Districts will be your new favourite band if you like ragged US rock, country-tinged Americana with elements of blues and folk"), co wystarczy, by zauważyć, by na zespół "z małego miasta" robi się naprawdę wielki hype, całkowicie jednak zasłużony. Najbardziej znany utwór, Rocking Chair, przypomina mi nagrania The Black Keys. Podobnie jak wspomniani Palace, zespół brzmi bardzo dojrzale jak na debiutantów. Czekamy na więcej.

Facebook https://www.facebook.com/thedistrictsband
Twitter https://twitter.com/TheDistrictsPa
Soundcloud (znacznie więcej utworów!) https://soundcloud.com/the-districts


Brak komentarzy: